Geoblog.pl    aqulec    Podróże     Tajlandia - Indonezja - Singapur - Tajlandia (w przygotowaniu)    Skuterem po Wyspie Phuket - Patong, Karon, Kata Beach
Zwiń mapę
2010
27
kwi

Skuterem po Wyspie Phuket - Patong, Karon, Kata Beach

 
Tajlandia
Tajlandia, Phuket
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8887 km
 
Zaskoczeni jesteśmy godzina przyjazdu do Phuket, mieliśmy być ok. 11h, a jesteśmy o 8h :), z trudnościami się dobudzamy, wychodzimy z busa, a tam oczekuje na nas grupa naciągaczy hoteli, taxi, tuk-tuków. Orientacje cenowa mamy, wiec to co proponują nam to bardzo wygórowane ceny, targować się umiemy, a oni specjalnie nie chcą, wiec mijamy ich i siadamy pod drzewkiem ustalając, ze zostajemy w PhuketBackpacker "Bunk Bed" (http://www.hostelworld.com/hosteldetails.php/Phuket-Backpacker/Phuket/14498?source=googleadwordshostelsbynamebroad&gclid=CPKm7by7qaECFQJB6wodAjQGEQ) w samym centrum wyspy! Hotel odświeżony, lepsze warunki niż w BKK, ale jest drożej, płacimy 600b.za pokój. Klimat domowy, ludzie otwarci i mili, Internet free! Hotel znajduje się ok. 2km od dworca autobusowego, przemierzamy go piechotka. Prysznic i lecimy..

Wypożyczamy skuter po targowaniu za 150b.dzień. Ciężko poruszać nam się na początek po ulicach, bo znowu brak angielskich nazw... Oj aby się z kimś dogadać, również wydaje się być problemem, ludzie nie pracujący w turystyce lub marketach nie wiele wiedzą..., a od map uciekają! Tym przypadkiem docieramy do jakiegoś dzikiego lasu jak się okazuje to Monkey Observation i nadajniki TV dla wyspy. Spotykamy tam mnóstwo małp i samych Tajów, było to nie powiem intrygujące, zwłaszcza jak małpy zareagują na nas. Zmierzając do planu dnia, udajemy się w kierunku rezerwatu leśnego Khao Phra, po drodze napotykamy miejsce gdzie można skorzystać z przejażdżki słoniem minimum to 30 min. za 900b., słonie mają po 40 lat i widać, ze są bardzo eksploatowane. Nie korzystamy z tej atrakcji. Odwiedzamy ośrodek przywracania gibonów do życia w dżungli i spędzamy w niej około 30 min., zmierzając do kolejnej atrakcji turystycznej tj. wodospadu leśnego, napotykamy zielonego węża nad naszymi głowami, na szczęście chyba spal :) wejście to 400b.,a my płacimy 300b., jako, ze jesteśmy studentami :) Nie polecam tego miejsca, nie jest warte ceny, w zamian można wybrać się do polskiego ZOO! Udajemy się skuterami na Zachód wyspy, po drodze mijamy Pomnik Bohaterek i tu oglądamy przepiękne widoki…turkusowa woda, lasy palmowe i drzewka bonsai...! Zwiedzamy Surin Beach i kierując się dalej na południe, odwiedzamy Patong, Karon, Kata Beach, najsłynniejsze kurorty na Phuket. Docieramy do najdalej wysuniętego miejsca na południe, gdzie jest najpiękniejszy widok zachodu słońca, przekonujemy się, ze tak właśnie jest:) siedząc w knajpce na wzgórzu popijając świeże owoce..

Udając się do domu nocą, podziwiamy pięknie oświetlone lokalne miasteczka. W mieście Phuket idziemy na kolacje, jemy zupę rybną 80b. i tajskie przysmaki z ryżem 45b (chyba drogo można tu taniej zjeść)

Wieczór spędzamy na Internecie. Poznajemy Polkę z chłopakiem mieszkającą w Berlinie, bardzo milo spędzamy czas, oglądamy razem "The Beach" z Leo.., film kręcili na tajlandzkiej wyspie Ko Phi-Phi. Niestety ich wakacje dobiegają jutro końca i żegnamy się mając nadzieje, ze znowu spotkamy się...:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
aqulec
Agnieszka Pilarz
zwiedził 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 56 wpisów56 18 komentarzy18 116 zdjęć116 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970